Stary Testament I - 'Biblijna historia początków'

     Cały Stary Testament jest owocem wiary w Boga krzewionej w biblijnym Izraelu, a zarazem trwałym fundamentem tej wiary. Jego trzon stanowi Pięcioksiąg Mojżesza, na który składa się Księga Rodzaju, Wyjścia, Kapłańska, Liczb i Powtórzonego Prawa. Obszerne i starannie przemyślane dzieło przypisywane Mojżeszowi, zawiera wielką panoramę dziejów zbawienia, którą otwiera opowiadanie o stworzeniu świata i człowieka, natomiast zamyka opowiadanie o śmierci Mojżesza. Ogromna większość tej wspaniałej syntezy dotyczy losów biblijnego Izraela. Księga Wyjścia rozpoczyna się od opowiadania o wyprowadzeniu Izraelitów z Egiptu i drogi przez Synaj, następnie mówi o nadaniu Dekalogu, a potem długiej podróży w kierunku Ziemi Obiecanej. Pamięć o tych wydarzeniach stanowiła sedno wiary Izraela, wyrażone w wielkim wyznaniu: "Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, jest Panem jedynym" (Pwt 6,5).

Prehistoria Narodu Wybranego
     Właśnie w nawiązaniu do historii Izraela zawsze wracało pytanie o to, co było wcześniej, czyli zanim Izraelici ukształtowali się jako naród, przedmiot Bożego wybrania. Skrzętnie zbierano, ocalano i przekazywano z pokolenia na pokolenie rozmaite tradycje o patriarchach, to znaczy praojcach narodu - Abrahamie, Izaaku, Jakubie i jego 12 synach. Zostały one utrwalone na piśmie w Księdze Rodzaju, w rozdziałach od 12 do 25.
     Wciąż jednak istniało pytanie: a co było wcześniej? Tak zebrano, przemyślano i utrwalono (zapisano) inne tradycje, które złożyły się na pierwsze 11 rozdziałów otwierającej Biblię Księgi Rodzaju. Cała ta Księga w swoim obecnym, kanonicznym kształcie powstała w okresie wygnania babilońskiego, w VI wieku przed J Chrystusem, czyli wtedy, gdy cała święta Tradycja Izraela przeżywała ogromny wstrząs i kryzys, wynikający z prześladowań i wygnania z własnej ziemi. Dzięki temu "historia początków" świata i człowieka stała się zarazem prehistorią narodu Bożego wybrania.

Bóg Panem historii i Panem natury
     11 pierwszych rozdziałów składa się na dwie części Księgi Rodzaju, ukazujące odpowiednio dzieje ludzkości przed potopem (Rdz 1,1 - 6,4) oraz po potopie (6,4 -11,26), czyli od Adama do Noego oraz od Noego do Abrahama, protoplasty biblijnego Izraela. Żaden Izraelita nie był świadkiem pogrążonych w mrokach praczasów ani wydarzeń, o jakich opowiada Rdz 1-11, bo Izraela jeszcze wcale nie było. W spojrzeniu na prapoczątki świata i człowieka dominuje zatem wiara i doświadczenie religijne, które odzwierciedlają długie losy Przymierza Izraelitów z Bogiem. Chodziło też o to, aby jak najpełniej i najwyraźniej wyrazić najgłębsze religijne przekonanie, że Bóg jest nie tylko Panem historii, lecz i Panem natury, nie tylko Odkupicielem Izraela, lecz i Stworzycielem świata i człowieka. Dla wyrażenia tej wiary zostały wykorzystane rozmaite środki, w tym także język mityczny, popularny u ludów i narodów pogańskich, z którymi Izraelici mieli do czynienia. Ten język mityczny został jakby "ochrzczony", to znaczy spożytkowany dla wyrażenia wiary w Boga Jedynego, a także przeświadczenia o zupełnej zależności od Niego całego świata i każdego człowieka.
     "Historię początków" otwierają dwa opowiadania o stworzeniu świata i człowieka. Jedno (Rdz 1,1 - 2,4a) to w gruncie rzeczy piękny poetycki hymn ku czci Boga Stwórcy, uzasadniający zarazem konieczność świętowania cotygodniowego szabatu ku Jego czci. Drugie (Rdz 2,4b - 3,24) kładzie nacisk na pierwotną zażyłość ludzi z Bogiem oraz ich upadek, wynikający z nieposłuszeństwa dającemu życie przykazaniu Bożemu. Z tego względu wierność wobec przykazań stale wyznacza ramy życia Izraelitów. Zanim nastąpił potop (Rdz 4,1 - 6,4), w świecie coraz bardziej panoszyło się zło: Kain zabił Abla, potem ludzie stawali się coraz gorsi, tak że z czasem sprawiedliwy Noe byt wyjątkiem. Opowiadanie o potopie (Rdz 6,5 - 8,19) kładzie nacisk na zbawczą obecność Boga, który nie dopuścił do całkowitego zepsucia człowieka i świata. Wybierając Noego i jego najbliższą rodzinę, uczynił z nich początek nowej ludzkości, zawierając przymierze jako znak i dowód swojej łaskawości (Rdz 8,20 - 9,17). Okazało się jednak, że człowiek jest wciąż skłonny do zła i nieposłuszeństwa, wskutek czego długi okres od Noego do Abrahama obfitował w kolejne występki. Należy do nich grzech Kanaana i budowniczych wieży Babel. Ludzkość zdana wyłącznie na siebie poszłaby znowu w kierunku niszczycielskiej samozagłady. Na tym tle Bóg powołał Abrahama, uczynił z niego wielki naród, tak liczny jak gwiazdy na niebie i związał z nim obietnicę zbawienia świata i ludzkości.

Klucz do Biblii
     Tekst Rdz 1-11 należy do najbardziej znanych fragmentów Biblii. Często służył do uzasadniania rozmaitych poglądów przyrodniczych oraz zapatrywań na budowę świata, a także na początki człowieka. Wszystkie te elementy znalazły w nim wyraz jako przejawy starożytnego rozeznania na temat kosmologii, czyli budowy świata, i kosmogonii, czyli jego pochodzenia. Ale wbrew tym rozmaitym domysłom, sedno tej części Biblii stanowią stwierdzenia teologiczne. Składa się na nie silna wiara, że Bóg jest Stwórcą świata i człowieka, że to Jemu zawdzięczamy porządek panujący we wszechświecie, Jemu też podlega człowiek, w którego wnętrze Bóg wpisał najbardziej podstawowe prawo naturalne. Tutaj też podkreśla się, że w świecie istnieje również nieporządek i grzech, które butnie sprzeciwiają się zamysłowi Bożemu. Tylko skuteczna współpraca z Bogiem umożliwia przezwyciężenie zła oraz zachowanie i rozwijanie harmonii, dzięki której człowiek może być naprawdę sobą.
     Opowiadania o stworzeniu oraz początkach świata i człowieka należą zatem w pełnym tego słowa znaczeniu do etiologii biblijnego Izraela, to znaczy wyjaśniają jego powołanie i posłannictwo, które powinien on podjąć i mu sprostać. Jest to wstęp, a zarazem klucz do wszystkich wydarzeń zbawczych przedstawionych na kartach Starego i Nowego Testamentu. Nic dziwnego, że ostatnia Księga Biblii chrześcijańskiej, czyli Apokalipsa św. Jana, eksponuje zapowiedź "nowego nieba i ziemi nowej" (Ap 21,1). W wyraźnym nawiązaniu do początku Księgi Rodzaju podkreśla, że Bóg - tak jak przy dziele stworzenia - znowu okaże swą moc, dzięki której "otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie" (Ap 21,4).

Czytelnia: