Śmierć i triumf Jezusa

"Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa rzuciło całkowicie nowe światło na ostateczne przeznaczenie ludzi podległych konieczności śmierci. Ci, którzy opuszczają ten świat, nie zmierzają jedynie ku śmierci, lecz idą w kierunku Boga Żywego, w kierunku tego Słowa, które nie przemija. Idź w kierunku tej mocy, która jest niezniszczalna"
Jan Paweł II, 14 listopad 1982 rok, parafia Świętego Justyna w Rzymie
"Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie!"
Trzy łata po pierwszych wystąpieniach publicznych Jezus udaje się z pielgrzymką do Jerozolimy na doroczne Święto Paschy. Przeczuwa nadchodzącą mękę i kres swojej ziemskiej misji.
Do miasta wjeżdża tak, jak zapowiedział to w Starym Testamencie prorok Zachariasz: "Oto Król twój idzie do ciebie [Jerozolimo], sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na oślątku, źrebięciu oślicy". U bram miasta tłum wiernych uroczyście pozdrawia Jezusa. W dłoniach trzymają palmowe gałązki.
Do otwartego konfliktu pomiędzy Jezusem z Nazaretu a przywódcami żydowskimi dochodzi przy okazji Święta Paschy. Jezus odwiedza wówczas świątynię jerozolimską. Na widok bankierów i kupców, handlujących w domu Bożym, wpada w oburzenie i w przypływie gniewu rozpędza całe targowisko. Postępowaniem tym naraża się arcykapłanom, którzy czerpią krociowe zyski ze świątynnego handlu.
Choć wjazd Jezusa do Jerozolimy przebiega spokojnie, władze z obawą spoglądją w Jego stronę. Cóż zrobią w Palestynie Rzymianie, jeśli Jezus wznieci przeciw nim żydowskie powstanie? Z pewnością odbiorą Żydom ich religijne wolnośsci i zlikwidują żydowskie władze. Niepokój arcykapłanów podsyca dodatkowo zapowiedź Jezusa mówiąca, że Jerozolima wkrótce legnie w gruzach. Arcykapłani i uczeni w Piśmie czują się zagrożeni i postanawiają zgładzić Jezusa. W tym celu zawiązują przeciw Niemu spisek. Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jezusa, zgadza się wydać swojego Nauczyciela w ręce straży. Ma wybrać taki moment, aby wokół Niego było jak najmniej ludzi.

Ostatnia Wieczerza
Tymczasem w całej Jerozolimie trwają przygotowania do Święta Paschy.
Jezus prosi Piotra i Jana, aby zajęli się organizacją uroczystego posiłku dla Niego i Jego uczniów. W czasie wieczerzy Jezus oznajmia, że zdrajca jest wśród nich. Udziela apostołom ostatnich nauk i zapowiada zesłanie Ducha Świętego. Choć nie rozumieją jeszcze znaczenia Jego słów, Nauczyciel mówi też o swoim odejściu i powrocie.
Najważniejszym wydarzeniem Ostatniej Wieczerzy jest ustanowienie sakramentu Eucharystii, który stanowi pamiątkę Nowego Przymierza między Bogiem a ludźmi. Przymierze to spełni się wraz ze śmiercią Jezusa na krzyżu: ofiara, którą Syn Boży złoży z własnego życia, ma zmazać grzechy popełnione przez ludzi.

Pojmanie
Po wieczerzy Jezus udaje się wraz z uczniami do ogrodu oliwnego.
W odosobnieniu modli się do Boga: "Ojcze Mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!".
Po trzeciej modlitwie Judasz Iskariota odnajduje Jezusa w ogrodzie Getsemani. Jak pisze Święty Mateusz, w ślad za zdrajcą przychodzi "wielka zgraja z mieczami i kijami, od arcykapłanów i starszych ludu". Judasz podchodzi do Jezusa i całuje Go. Na ten umówiony znak strażnicy rzucają się na Mistrza i chwytają Go. A On zwraca się do Judasza: "Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?". Jeden z uczniów dobywa miecza i odcina ucho któremuś ze sług arcykapłana. Ale Jezus tego nie pochwala: "Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną". Potem uzdrawia rannego sługę i przemawia do napastników: "Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę, żeby Mnie pojmać. Codziennie zasiadałem w świątyni i nauczałem, a nie pochwyciliście Mnie. Lecz stało się to wszystko, żeby się wypełniły Pisma".
Apostołowie opuszczają swojego Mistrza i uciekają. Szymon Piotr idzie wprawdzie za strażnikami i Jezusem, ale trzyma się na odległość.

Sąd nad Jezusem
Jezus zostaje zaprowadzony do domu arcykapłana na przesłuchanie. Prowadzi je Wysoka Rada (Sanhedryn), która wydaje w mieście wyroki w sprawach cywilnych i religijnych. Na czele Sanhedrynu stoi arcykapłan Kajfasz. Sędziowie próbują wszelkich sposobów, aby obciążyć Jezusa winą zasługującą na śmierć. Szereg "świadków" składa przeciw Niemu fałszywe zeznania. Zeznają między innymi, jakoby Jezus zapowiadał, że zburzy świątynię jerozolimską. Ale Sanhedryn nie ma dostatecznych podstaw, aby móc oskarżyć Jezusa o poważne przestępstwo. W końcu Kajfasz pyta Go wprost: "Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?". Jezus odpowiada: "Tak, Ja Nim jestem". Wówczas arcykapłan zwraca się do Sanhedrynu: "Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo". Wyrok zapada natychmiast: "Winien jest śmierci".
Tymczasem Szymon Piotr grzeje się przy ognisku na dziedzińcu świątyni i obserwuje rozwój wydarzeń. Nagle służaca arcykapłana rozpoznaje w nim jednego z uczniów Jezusa. Jednak Szymon Piotr nie przyznaje się do znajomości z Mistrzem. Trzykrotnie pytany za każdym razem się Go wyrzeka.

Poncjusz Piłat
Gdy Jezus zostaje uznany przez Sanhedryn winnym, zebrani zaczynają Go znieważać i szydzić z Niego. Następnego ranka spoliczkowany, pobity i opluty staje przed obliczem rzymskiego namiestnika, prokuratora Poncjusza Piłata. Tylko on ma prawo wydać w Palestynie wyrok śmierci. Sanhedryn takich uprawnień nie ma. Aby uzyskać od Piłata żądany wyrok, Rada nadaje oskarżeniu wydźwięk polityczny i sugeruje, jakoby działalność Jezusa była skierowana przeciw władzy rzymskiej. Kapłani obwiniają Go o zdradę i działanie na szkodę Rzymu, zaś oskarżenie o bluźnierstwo schodzi na plan dalszy: "Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że podaje się za Mesjasza-Króla".
Jednak Piłat nie chce uznać Jezusa winnym. Odsyła Go do Heroda Antypasa (syna Heroda Wielkiego), ponieważ to on rządzi w Galilei. Teoretycznie Jezus jest więc jego poddanym. Ale Herod przekazuje sprawę z powrotem do Piłata.
Ten ponownie odmawia wydania wyroku śmierci i chce ograniczyć karę do chłosty.
Gdy staje się jasne, że Piłat nie wyda żądanego wyroku, kapłani postanawiają wykorzystać siłę tłumu. W rzymskiej Palestynie obowiązuje zwyczaj uwalniania jednego więźnia przy okazji Święta Paschy. Na żądanie ludu zamiast Jezusa Piłat uwalnia Barabasza, który był przestępcą, zaś Jezusa - zgodnie z wolą Sanhedrynu - skazuje na śmierć.

Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa
Rzymianie prowadzą Jezusa na pobliskie wzgórze, zwane Golgotą. Zgodnie z rzymską tradycją wyrok zostaje wykonany przez ukrzyżowanie.
Przed śmiercią Jezus prosi Jana, jednego ze swoich uczniów, aby roztoczył opiekę nad Marią.
Syn Boży umiera po kilkugodzinnej męce na krzyżu. Jego odejściu towarzyszy trzęsienie ziemi. Józef z Arymatei za pozwoleniem Piłata zdejmuje z krzyża ciało Jezusa. Owija je w czyste płótno i składa we własnym grobowcu.
Trzeciego dnia Maria, Salome i Maria Magdalena idą do grobu, aby namaścić ciało Jezusa wonnymi olejkami. Na miejscu zastają grób otwarty: kamień, zamykający wejście, został odsunięty. Przestraszone kobiety wchodzą do środka. Ich oczom ukazuje się anioł, spowity w białe szaty. Mówi do nich: "Nie lękajcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. (...) Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział". Maria Magdalena natychmiast przekazuje słowa anioła pogrążonym w żałobie apostołom.
Wieczorem tego samego dnia Jezus ukazuje się swoim jedenastu uczniom. Jego obietnica powrotu dopełnia się. Piotrowi, który niedawno trzykrotnie się Go wyparł, Jezus przebacza. Potem ustanawia go zwierzchnikiem Kościoła na Ziemi. Na koniec powierza swoim uczniom dzieło ewangelizacji: "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata".

Czytelnia: