Ojciec Jezusa Chrystusa

     W poprzedniej katechezie omówiliśmy pokrótce niektóre świadectwa ze Starego Testamentu, będące przygotowaniem do przyjęcia pełnego objawienia prawdy o tajemnicy Bożego ojcostwa, ogłoszonego przez Jezusa Chrystusa. Chrystus bowiem wielokrotnie mówi o swoim Ojcu, ukazując w różny sposób Jego opatrzność i miłosierną miłość. Ale nauczanie Chrystusa posuwa się jeszcze dalej. Posłuchajmy słów szczególnie jakby uroczystych, które notuje ewangelista Mateusz (a także Łukasz): „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom”; i dalej: „Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11,25.27; por. Łk 10,21). A więc dla Jezusa Bóg to nie tylko „Ojciec Izraela, Ojciec ludzi […]” — ale „Ojciec mój”! „Mój”: właśnie dlatego Żydzi chcieli zabić Jezusa; dlatego, że „Boga nazywał swoim Ojcem” (J 5, 18). „Mój” w znaczeniu najbardziej dosłownym: Ten, którego tylko Syn zna jako Ojca, tylko przez Niego jest wzajemnie znany. Znajdujemy się już na tym samym gruncie, na którym wyrośnie później Prolog Janowej Ewangelii.
     „Ojciec mój”: Ojciec Jezusa Chrystusa, Ten, który jest początkiem Jego życia, Jego posłannictwa mesjańskiego, Jego nauki. Św. Jan ewangelista podaje bardzo wiele przykładów mesjańskiego nauczania, które pozwala nam zagłębić się w tajemnicę Boga Ojca i Jego Syna Jednorodzonego: Jezusa Chrystusa. Jezus mówi: „Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał” (J 12,44). „Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić” (J 12,49). Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni” (J 5,19). „Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym” (J 5,26). I wreszcie: „Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca” (J 6,57). Syn żyje przez Ojca przede wszystkim dlatego, że został przez Niego zrodzony. Zachodzi najściślejsza korelacja pomiędzy ojcostwem a synostwem — korelacja wynikająca ze zrodzenia: „Ty jesteś moim Synem, Jam cię dziś zrodził” (Hbr 1,5). Kiedy Szymon Piotr w pobliżu Cezarei Filipowej wyzna: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”, Jezus odpowie na to wyznanie: „Błogosławiony jesteś […]. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój” (Mt 16,16-17) — bo tylko „Ojciec zna Syna”, tak jak tylko „Syn zna Ojca” (por. Mt 11,27). Syn też tylko daje poznać Ojca: Syn widzialny — Ojca niewidzialnego. „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14,9).
     Wszyscy, którzy z uwagą czytają Ewangelię, muszą zauważyć, iż Jezus żyje i działa w jednym zasadniczym odniesieniu: do Ojca. Do Niego zwraca się często w pełnym synowskiej miłości słowie „Abba”; wypowiada je również w czasie modlitwy w Ogrójcu (por. Mk 14,36 i paral.). Kiedy uczniowie proszą, aby nauczył ich modlić się, uczy ich modlitwy „Ojcze nasz” (por. Mt 6,9-13). Po Zmartwychwstaniu, kiedy odchodzi z ziemi, jakby raz jeszcze nawiązuje do tej modlitwy, bo mówi: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, Boga mego i Boga waszego” (J 20,17). Tak więc Bóg, który objawił siebie ostatecznie przez Syna (por. Hbr 1,2), objawił się w pełni tajemnicy swojego ojcostwa. I tylko Syn mógł objawić tę pełnię tajemnicy, bo „tylko Syn zna Ojca” (por. Mt 11,27). „Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył” (J 1,18).
     Kim jest Ojciec? W świetle tego ostatecznego świadectwa, jakie otrzymaliśmy przez Jezusa Chrystusa: przez Syna, mamy pełną świadomość wiary, że ojcostwo Boga należy przede wszystkim do ścisłej tajemnicy wewnętrznego życia Boga. Należy do tajemnicy trynitarnej. Ojciec jest Tym, który odwiecznie rodzi Słowo, współistotnego sobie Syna — i równocześnie Tym, który w jedności z Synem, odwiecznie „tchnie” Ducha Świętego; tę miłość, w której Ojciec i Syn wzajemnie trwają w sobie (por. J 14,10). Sam przeto Ojciec jest w tajemnicy trynitarnej wspólnym „Początkiem bez początku”. Pater a nullo est factus, nec creatus, nec genitus — „Ojciec przez nikogo nie został uczyniony ani stworzony, ani zrodzony”. Sam jeden jest Początkiem tego Życia, którym Bóg jest w sobie samym. Życie to — czyli Bóstwo — Ojciec posiada w bezwzględnej wspólnocie i komunii z Synem i Duchem Świętym, którzy z Nim są współistotni. Paweł, apostoł tajemnicy Chrystusa, klęka w postawie uwielbienia i modlitwy przed Ojcem, od którego czerpie początek, prawzór i nazwę „wszelkie ojcostwo na niebie i ziemi” (por. Ef 3,15). „Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (Ef 4,6).
Jan Paweł II
23.10.1985