Dziękujemy Ci, Ojcze, za Syna

Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za Słowo, które stało się Ciałem i w noc betlejemską zamieszkało pomiędzy nami (por. J 1,14). Dziękujemy Ci za Słowo, w którym odwiecznie wypowiadasz Najświętszą Rzeczywistość samego Twojego Bóstwa. Dziękujemy Ci za Słowo, w którym odwiecznie zamierzyłeś stworzyć Świat, by świadczył o Tobie samym. Dziękujemy Ci za to, że w Twoim Słowie umiłowałeś człowieka „przed założeniem świata” (Ef 1,4). Dziękujemy Ci za to, że w Nim, umiłowanym Twym Synu, postanowiłeś odnowić całe stworzenie, postanowiłeś odkupić człowieka. Dziękujemy Ci, Ojcze Przedwieczny, za betlejemską noc Bożego Narodzenia, kiedy Słowo stało się Ciałem i moc Odkupienia zamieszkała pomiędzy nami.

     „Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za święty winny szczep Dawida, który nam poznać dałeś przez Jezusa — Syna Twego” (Didaché, IX, 1), narodzonego z Dziewicy i złożonego w żłobie na sianie. W tym szczepie Dawidowym, w dziedzictwie Abrahama, przyobiecałeś Twe zbawienie i Twoje wieczne Przymierze wszystkim ludziom, wszystkim ludom ziemi. Dziękujemy Ci za dziedzictwo Twojej łaski, którego nie odjąłeś od serca człowieka, lecz odnowiłeś przez ziemskie narodziny Twojego Syna — abyśmy za sprawą Jego Krzyża i Zmartwychwstania z pokolenia na pokolenie odzyskiwali utraconą przez grzech godność synów Bożych, przybranych braci Twojego Przedwiecznego Syna. „Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za święte Imię Twoje” (tamże, X, 2), któremu pozwoliłeś na nowo rozkwitnąć w sercach naszych — przez Odkupienie świata.
     Dziękujemy Ci, Ojcze Przedwieczny, za Macierzyństwo Maryi Dziewicy, która pod opieką Józefa, cieśli z Nazaretu, wydała na świat Twego Syna w całkowitym ubóstwie. „Do własności swej przyszedł, a swoi Go nie przyjęli” (por. J 1,11). A jednak On wszystkich nas przyjął już w samym swoim Narodzeniu i ogarnął każdego z nas odwieczną miłością Ojca; miłością, która zbawia człowieka, która podnosi z grzechu ludzkie sumienie: w Nim mamy pojednanie i odpuszczenie grzechów.

Dziękujemy Ci, Ojcze Niebieski, za „Niemowlę położone w żłobie” (por. Łk 2,12): w Nim „ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga, do ludzi” (Tt 3,4). Dziękujemy Ci, Ojcze Przedwieczny, za tę miłość, która zstępuje jako słabe Niemowlę w dzieje każdego człowieka. Dziękujemy Ci, że „będąc bogaty, stał się dla nas ubogi, aby nas swym ubóstwem ubogacić” (por. 2 Kor 8,9). Dziękujemy Ci za przedwieczną ekonomię Odkupienia człowieka i świata, która objawiła się po raz pierwszy w betlejemską noc Narodzenia.

     Ojcze nasz! „Ty, o Panie wszechmocny, stworzyłeś wszystko dla Imienia Twego, pokarm i napój dałeś ludziom na pożywienie” (Didaché, X, 3). Spójrz oczyma nowonarodzonego Dzieciątka na ludzi, którzy umierają z głodu, w czasie, kiedy ogromne sumy wydawane są na zbrojenia; spójrz na niewypowiedziany ból rodziców, co patrzą na agonię swych dzieci, błagających o chleb, którego nie mają, a który można by zdobyć za niewielką zaledwie część wydatków przeznaczanych na wyszukane narzędzia zniszczenia, wywołujące gromadzenie się coraz groźniejszych chmur na horyzoncie ludzkości. Wysłuchaj, Ojcze, wołania o pokój, płynącego od narodów umęczonych wojną, i przemów do serca tych, którzy poprzez rokowania i dialog są w stanie przyczynić się do sprawiedliwego i honorowego rozwiązania obecnych napięć. Spójrz na drogę pełną niepokojów i udręk tylu osób, które z trudem zdobywają środki potrzebne do tego, by przeżyć, by iść naprzód, by się podnieść. Spójrz na niepokoje i cierpienia, które rozdzierają serca tych, którzy zmuszeni są do rozłąki z własną rodziną, bądź żyją w rodzinie rozbitej przez egoizm i nienawiść; tych, którzy są bez pracy, bez domu, bez ojczyzny, bez miłości, bez nadziei. Spójrz na narody pozbawione radości i poczucia bezpieczeństwa, które widzą, jak deptane są ich podstawowe prawa; spójrz na nasz dzisiejszy świat, na jego nadzieje i rozczarowania, na jego uniesienia i nikczemność, na jego szlachetne ideały i upokarzające kompromisy. Popchnij osoby i narody, by rozbiły mur egoizmu, przemocy oraz nienawiści i otworzyły się na braterski szacunek dla każdego człowieka, dalekiego i bliskiego, dlatego, że jest człowiekiem, że jest bratem Chrystusa. Skłoń każdego do udzielania niezbędnej pomocy tym, którzy są w potrzebie, do ofiarowywania się dla dobra wszystkich, do odnowy własnego serca w łasce Chrystusa Odkupiciela. Towarzysz swojemu Kościołowi w jego staraniach o biednych, zepchniętych na margines, cierpiących. Strzeż i umacniaj w sercach wszystkich pragnienie wiary w Ciebie i dobroci względem braci; poszukiwanie Twej obecności i Twojej miłości, ufność w Twą odkupieńczą i zbawczą moc, ufność w Twoje przebaczenie i zdanie się na Twą Opatrzność.
     Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, narodzony w noc betlejemską z Maryi Dziewicy. Jezu Chryste, nasz Bracie! I nasz Odkupicielu! Ogarnij pierwszym spojrzeniem Twoich oczu wszystkie nabrzmiałe sprawy współczesnego świata! Przyjmij do wspólnoty Twego ziemskiego Narodzenia wszystkie ludy i narody ziemi. Przyjmij nas wszystkich, mężczyzn i kobiety, Twoich braci i siostry, którzy potrzebują Twej miłości i Twojego miłosierdzia. Do wszystkich obecnych oraz do tych, którzy w to Boże Narodzenie Jubileuszu Odkupienia łączą się za pośrednictwem radia i telewizji, kieruję najserdeczniejsze życzenia, wyrażając je w głównych językach: do wszystkich, którzy mnie słuchają.

Jan Paweł II
Z Placu św. Piotra na Watykanie, 25 grudnia 1983 r.
Jan Paweł II: