Wy, którzy budujecie świat, nie odrzucajcie Chrystusa

     „Zobaczyła odwalony kamień” (J 20,1). W zapisie wydarzeń Dnia, który nastąpił po szabacie, te słowa posiadają znaczenie kluczowe. Przybywa Maria Magdalena, przybywają inne niewiasty na miejsce, gdzie w piątek wieczór położono Jezusa. Położono w grobie nowym, w grobie, w którym nikt jeszcze nie leżał — w grobie wykutym w skale. Grób znajdował się u podnóża Golgoty, na której skonał Ukrzyżowany — i setnik przebił bok, aby stwierdzić, że skonał naprawdę. W prześcieradła owinęły Jezusa czułe i miłosierne ręce niewiast, które wraz z Matką i Janem, umiłowanym uczniem, były przy Jego śmierci. Jednakże zbliżał się szybko zmierzch — i zaczynał się paschalny szabat. Namaszczenie Chrystusowego umęczonego, świętego ciała musiały szlachetne i kochające Go niewiasty odłożyć do innej okazji, do najbliższej, kiedy to wedle religijnego prawa Izraela będzie możliwe.
     Udają się tedy do grobu po szabacie „bardzo rano”, czyli o pierwszym świtaniu, zatroskane o to, jak poradzą sobie z kamieniem, który położono u wejścia do grobu, a potem jeszcze zapieczętowano. I oto, kiedy przybyły na miejsce, zobaczyły odwalony kamień.
     Ów kamień położony na odrzwiach grobu stał się niemym świadkiem śmierci Syna Człowieczego. Takim kamieniem zamykało się życie ludzi, życie tylu ludzi na cmentarzu Jerozolimy; życie wszystkich ludzi na cmentarzach całej ziemi. Pod ciężarem grobowego kamienia, za jego masywną przesłoną, dokonywało się w ciszy grobu dzieło śmierci: przemieniał się z wolna w proch ziemi człowiek, który „z prochu powstał, w proch się obracał” (por. Rdz 3,19). Kamień położony na grobie Jezusa pod wieczór Wielkiego Piątku stał się — jak wszystkie kamienie grobowe — niemym świadkiem śmierci Człowieka: Syna Człowieczego.
     O czym świadczy ten sam kamień nazajutrz po szabacie, w pierwszych zaledwie godzinach dziennego brzasku? Co mówi? O czym świadczy ten odwalony kamień? Ewangelia nie znajduje gotowej ludzkiej odpowiedzi, która by wystarczyła. Nie pojawia się ona na ustach Marii Magdaleny. Gdy przerażona nieobecnością ciała Jezusa w grobie, w którym Go położono, biegnie do Szymona Piotra i drugiego ucznia, którego Jezus miłował (por. J 20,2), jej ludzka mowa znajduje tylko te słowa na określenie tego, co się stało: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono” (J 20,2). Ale także Szymon Piotr i ów drugi uczeń, którzy za nią pobiegli na miejsce, a tam Piotr „wszedł do grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na głowie Jezusa, leżącą… oddzielnie” (J 20,7). Wtedy wszedł także drugi uczeń, ujrzał i uwierzył; obaj jeszcze „nie rozumieli Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych” (J 20,9). Ujrzeli tylko i zrozumieli, że nie udało się ludziom przywalić Jezusa z Nazaretu kamieniem grobowym i przypieczętować pieczęcią śmierci.
     Kościół, który dzisiaj, jak co roku, wraz z Niedzielą Zmartwychwstania kończy swe Triduum Paschalne, śpiewa z radością te słowa starożytnego Psalmu: „Dziękujcie Panu, bo jest dobry / bo Jego łaska trwa na wieki. / Niech dom Izraela głosi: / Jego łaska trwa na wieki / … / Prawica Pańska wzniesiona wysoko, / prawica Pańska moc okazała. / Nie umrę, ale żył będę / i głosił dzieła Pana… / Kamień odrzucony przez budujących / stał się kamieniem węgielnym. / Stało się to przez Pana / i cudem jest w naszych oczach” (Ps 118[117]1-2,16-17,22-23).
     Budowniczowie śmierci Syna Człowieczego zabezpieczają grób strażą i pieczętują kamień (Mt 27,66). Często budowniczowie świata, za który Chrystus chce umrzeć, usiłowali położyć kamień ostateczny na Jego grobie. Ale kamień pozostaje zawsze odwalony z Jego grobu. Kamień: świadek śmierci — stał się świadkiem zmartwychwstania: „Prawica Pańska moc okazała” (Ps 118[117]16).
     Kościół wciąż na nowo głosi Zmartwychwstanie Chrystusa. Kościół z radością powtarza ludziom słowa apostołów i niewiast wypowiedziane w ten promienny poranek, gdy śmierć została pokonana. Kościół głosi, że żyje Ten, który stał się naszą Paschą. Ten, który umarł na krzyżu, objawia pełnię Życia. Niech także ten świat, który dzisiaj — niestety — na różne sposoby zdaje się pragnąć „śmierci Boga”, usłyszy orędzie Zmartwychwstania. Wy wszyscy, który głosicie „śmierć Boga”, którzy szukacie sposobu, by usunąć Boga z ludzkiego świata, wstrzymajcie się i pomyślcie, czy „śmierć Boga” nie niesie w sobie nieuchronnej „śmierci człowieka”! Chrystus zmartwychwstał, aby człowiek znalazł autentyczne znaczenie istnienia, aby człowiek żył pełnią własnego życia; aby człowiek żył z Boga i w Bogu. Chrystus zmartwychwstał. On jest kamieniem węgielnym. Już raz próbowano odrzucić Go i pokonać, ze strażą i opieczętowanym kamieniem grobowym. Ale kamień ten został odwalony. Chrystus zmartwychwstał. Nie odrzucajcie Go wy, którzy budujecie ludzki świat. Nie odrzucajcie Go wy, którzy w jakikolwiek sposób, w jakiejkolwiek dziedzinie budujecie świat dzisiejszy i jutrzejszy. Którzy budujecie świat kultury i cywilizacji; świat ekonomii i polityki; świat nauki i informacji. Którzy budujecie świat pokoju… lub wojny? Którzy budujecie świat ładu… lub terroru? Nie odrzucajcie Chrystusa: On jest kamieniem węgielnym! Niech żaden człowiek Go nie odrzuca — bo każdy jest budowniczym swego losu: budowniczym lub niszczycielem swojego istnienia. Chrystus zmartwychwstał pierwej, aniżeli Anioł odwalił kamień grobowy. Potem objawił się jako Kamień Węgielny, na którym budują się całe dzieje ludzkości — i dzieje każdego z nas.
     Umiłowani Bracia i Siostry! Z jakąż radością przyjmujemy Ten Dzień, tak bardzo oczekiwany. Z jakąż radością dzielimy się paschalnym orędziem my wszyscy, dla których Chrystus jest kamieniem węgielnym całego budowania.
     Na mocy tego Węgielnego Kamienia, który jednoczy, budujemy naszą wspólną nadzieję z tymi Braćmi w Chrystusie na Wschodzie i na Zachodzie, z którymi nie łączy nas jeszcze pełna wspólnota i jedność! Przyjmijcie od nas, drodzy Bracia, paschalny pocałunek pokoju i miłości. Niech Chrystus Zmartwychwstały rozbudzi w nas jeszcze większe pragnienie tej jedności, o którą modlił się w przeddzień swojej Męki! Nie przestawajmy o nią błagać wspólnie z Nim! Zaufajmy mocy Krzyża i Zmartwychwstania, która jest potężniejsza od słabości jakichkolwiek ludzkich podziałów! Bracia umiłowani! Annuntio vobis gaudium magnum, quod est „alleluia”!
     Kościół spieszy dziś do każdego człowieka z paschalnym życzeniem: z życzeniem budowania świata na Chrystusie — i z takim samym życzeniem spieszy do całej rodziny ludzkiej! Niech przyjmą te życzenia zarówno ci, którzy dzielą z nami orędzie zmartwychwstania i radość paschalną — jak i ci, którzy w niej, niestety, nie uczestniczą. Chrystus, „nasza Pascha”, nie przestaje być Pielgrzymem, z nami razem, na drodze historii, którego spotkać może każdy, gdyż On nie przestaje być Bratem człowieka w każdej epoce i w każdym momencie.
Z Placu św. Piotra na Watykanie, w Wielką Niedzielę 1980 r.
Jan Paweł II
Jan Paweł II: