Erotyk

Zamknę Twą duszę w sekwoi,
zamilkniesz po pierwszym „Amen!”,
to Eden, czemu się boisz,
tu nie ma miejsca na zamęt.

Muśnij sen skrzypcami ramion,
w drzewnej kaplicy Twój azyl,
nie zbudzi Cię nawet anioł,
raj jest na moje rozkazy.

I choćby letarg nasz przerwał
kamienny mrok jak blizn rzeka,
ogród dusz chroni Minerwa,
zbiegniemy w chmurach El Greca.

12.08.2006r.