Drzewo

Już się nie cofnie
stojąc na ostatnim stopniu
zieloności.
Już zakończone dzieło,
nakreślony profil -
każdy listek
w wersji ostatecznej
ostrzami promieni wykrojony
według mody letniej.
Teraz tylko:
długi ukłon cienia,
ptasie serenady i uciechy
całej zgrai wiatrów.

Z tomiku: "Tylko osty..."