Przed piętą Michała Anioła

Maryjo skamieniała z bólu!
Chrystusie zimny jak marmur!
Zastygli pod dłutem
Mistrza ziemskich wyobrażeń,
a tak prawdziwi,
jak miłość,
jak śmierć,
a tak ludzcy,
jak rozpacz,
jak lęk w niemym krzyku cierpienia...

Z tomiku: "Tylko osty..."