krytyków wielu

krytyków wielu
krytyków dużo
a wiatry wieją
i wszystko burzą

a wiatry burzą
płoty ulice
złote przysięgi
i tajemnice

a wiatry wieją
ognistą falą
i co po drodze
gniotą i walą

gniotą i miażdżą
sny i przyśnienia
nawet pomniki
z cnót i kamienia

Wiesław Janusz Mikulski