Ogień

"Powiedz krtani, że wkrótce. I powiedz powiece."
St. Barańczak

"Żal, jak papryka serrano:
najpierw właściwy smak, a potem tylko ogień"
J. Hirshfield

robimy to z wprawą zaskakującą.
Jakbyśmy rzecz trenowali na długo
przed poczęciem.

Bo kiedy jest po wszystkim, po zamknięciu drzwi za
nieszczęściem, podchodzimy do zlewu i myjemy dłonie.
Potem kupujemy chleb i rzodkiewkę, wentylator dla cioci,
pastylki na gardło. Aby z krtani mógł popłynąć śpiew.

Skąd? Dlaczego? Po co?

Jakby się nic nie stało, a dopiero miało stać się coś;
jakby nie rozerwało nam serca na strzępy i na zawsze;
jakby się dało odwrócić trwałość kalectwa;
jakby nie widzieć pod stopami cienia krążącego nad głową sępa.

Więc sięgamy po grzebień, cytrę, wstążkę i różaniec;
odsłaniamy ciało bez wahania, by kochać bez przebrań.

I potem nagle na samym dnie, w ciemnej plątaninie,
dostrzegamy je po raz pierwszy: ziarenko światła.

Skąd? Dlaczego? Po co?

Może dlatego, że nasz początek z wysoka, z jasności;
że w naszej krwi żarliwość niebieska, stamtąd;
że w nas nienawiść do tego, co nieludzkie
w mroku

Lublin, 26-27 października 2002 r.
Ks. Jerzy Szymik

Rozważania i opowiadania: