Abba, powiedz mi słowo... Modlitwa Jezusowa - część 1

Jak widzieliśmy bizantyjski Wschód rozumiał, dość niedokładnie, przez modlitwę jezusową wszystkie wezwania modlitewne zbudowane wokół Imienia Zbawiciela. To wezwanie miało różne formy w zależności od tego, czy było używane samo czy posługiwano się mniej lub bardziej rozbudowaną formułą. Jest zresztą sprawą każdego określenie „jego” własnej formuły przyzywania Imienia. Na Wschodzie ostatecznie wykrystalizowała się forma Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną, ale nie była i nie jest to formuła jedyna. Bizantyjczycy uważali, że modlitwą jezusową można nazwać każde powtarzanie wezwania, którego sercem i siłą jest Imię Jezus. Można zatem na przykład mówić Jezu Chryste! lub Panie Jezu! Najstarszą formułą, i wedle naszej opinii najprostszą, jest samo Imię Jezus.

Ta modlitwa może być wymawiana na głos lub powtarzana jedynie w myślach. Mamy zatem do czynienia z formą modlitwy, która znajduje się pomiędzy modlitwą ustną i myślną, medytacyjną i kontemplacyjną. Można ją praktykować w każdym czasie i na każdym miejscu: w kościele, pokoju, na ulicy, w biurze, warsztacie itd. Można modlić się Imieniem podczas spaceru. Początkujący dobrze jednak zrobią przymuszając się do jakiejś regularności, wyznaczając sobie czas i spokojne miejsce, aby oddać się tylko tej praktyce. Zresztą ta pewna sztywna reguła nie wyklucza swobodnego przyzywania Imienia w innych chwilach dnia.

Wideo religijne - filmy, piosenki i komentarze religijne, jak również porcja dobrej rozrywki: