Lekarstwo na ACEDIĘ

Podstawą wychodzenia z acedii, jak już mówiliśmy, jest życie w prawdzie. Nie chodzi jednak o jakąkolwiek prawdę. Nie wystarczy przecież jedynie uczciwie sobie powiedzieć, że np. jest się narkomanem lub człowiekiem cynicznym i dalej tak żyć. Życie w prawdzie oznacza nieustanne dążenie do poznania siebie, sensu i celu własnego życia oraz podejmowanie życia zgodnego ze stopniowym odkrywaniem prawdy o sobie. Sami nie wiemy, kim jesteśmy, dlaczego w ogóle jesteśmy, jaki jest sens i cel naszego życia oraz jego kres. Życie w prawdzie oznacza zatem otwarcie na misterium stawania się sobą, co konkretnie wymaga nieustannego rozpoznawanie, czy idziemy dobrą drogą, czyli czy nasze życie się rozwija i pogłębia, czy może się degraduje. Nie można tego rozpoznać przez porównanie z naszymi ambicjami, z noszonymi w sobie ideałami, ale jedynie przez rozpoznanie owoców naszych wyborów, owoców, które są przejawem życia lub jego degradacji. Acedię można potraktować jako jednoznaczny znak, że źle przeżywamy nasze życie, czy to przez złe wybory, czy przez to, że nosimy w sobie niewłaściwe ambicje i pragnienia.

Jakie są to owoce po których możemy rozpoznać dobre lub złe życie? Może najlepiej przedstawia je św. Paweł w Liście do Galatów w 5. rozdziale. Z jednej strony mówi on o tym, co się rodzi z ciała, czyli o negatywnych owocach: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne (Ga 5,19–21). A nieco dalej mówi o dobrych owocach życia w Duchu: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, 23 łagodność, opanowanie (Ga 5, 22n), które trzeba by jeszcze uzupełnić przynajmniej o: przebaczenie, pokorę i wdzięczność, o których św. Paweł pisze w listach do Efezjan i Kolosan.

Wydaje się, że najważniejsze jest uznanie, że nie wiemy, kim naprawdę jesteśmy i jedynie stopniowo możemy poznawać siebie i prawdę o własnym życiu. Dlatego nie możemy mieć z góry wyznaczonego wzoru, który mamy w życiu zrealizować i do niego wszystko odnosić. Przy takim podejściu nasze życie jawi się nam jako przygoda poznawania siebie i odkrywania tego, na czym polega życie. Taka postawa uwalnia nas od niezdrowej ambicji osiągnięcia czegoś dla samego osiągnięcia i pozwala z pokorną wytrwałością obserwować siebie i uczyć się wybierać to, co prowadzi do życia, czyli daje nam stopniową realizację siebie.

Wideo religijne - filmy, piosenki i komentarze religijne, jak również porcja dobrej rozrywki: