Antykoncepcja - postęp czy podstęp?
Sposób zachowania zależy zawsze od sposobu myślenia. Miarą dojrzałości człowieka jest poznanie swojej osobowości i umiejętność samoopanowania. Dużą pomocą jest tutaj doświadczenie seksualnego wstydu, który sygnalizuje niebezpieczeństwo i ostrzega: uważaj abyś nie był potraktowany i nikogo nie traktował instrumentalnie, jako przedmiot seksualnego użycia.
Prawdziwa miłość wyrażona w dziedzinie seksualnej polega na całkowitym darze dla drugiej osoby. Ten dar miłości może być prawdziwy tylko w sakramencie małżeństwa. „Mogę dać siebie tylko wtedy, gdy siebie posiadam i nad sobą panuję”. Jeżeli ktoś nie potrafi panować nad sobą, nie posiada siebie, nie jest dojrzałym w miłości, to nie może być darem dla współmałżonka. Jeżeli człowiek nie posiądzie sztuki samoopanowania energii seksualnej, wtedy ten wspaniały Boży dar stanie się siłą niszczącą życie. Samoopanowanie jest możliwe dla wszystkich, bo Chrystus daje nam siłę i moc, abyśmy potrafili kontrolować swój popęd seksualny. Trzeba wspólnie modlić się i dorastać do pełni człowieczeństwa i do pełni miłości w małżeństwie. Wtedy nie będzie potrzeby sztucznego okaleczania swojego organizmu i niszczenia swojej płodności przez uwłaczające ludzkiej godności zabiegi i środki niszczące zdrowie oraz życie.
Gdy kobieta określa swój rytm płodności to właściwie kieruje swoim życiem. Naturalne metody planowania rodziny szanują Boży plan dla ludzkiej płodności. Są zalecane jako rozumne kierowanie swoją płodnością i świadczą o szacunku, inteligencji oraz mądrości ludzi. Metody naturalne nie niszczą życia i są dla mądrych, szlachetnych i odpowiedzialnych ludzi. Natomiast antykoncepcja jest wykroczeniem przeciwko Bogu i człowiekowi. Aby uświadomić sobie wagę tego problemu opiszę pewne wydarzenie. W czasie spotkania na temat „Planowanie rodziny” pewien pan, gdy usłyszał o metodach naturalnych, powiedział: Ale co zrobić, jeżeli mi się zechce - ja muszę działać seksualnie. W odpowiedzi na to, pani prowadząca spotkanie, powiedziała: Metody naturalne są dla ludzi myślących, a nie dla zarodowych ....... . Może było to trochę obraźliwe, ale dosadne stwierdzenie. Tak naprawdę, to człowiek sam występuje przeciw sobie, gdy kieruje się materialistyczną koncepcją życia i przyznaje sobie absolutne prawo do posługiwania się własnym ciałem oraz upatruje w przyjemności erotycznej naczelną wartość życia. Widać tu często męski egoizm i nieopanowanie.
Gdy ludzie bezmyślni wskazują na środki mechaniczne, chemiczne i hormonalne, jako na skuteczne środki antykoncepcyjne, to wpierw trzeba sobie uświadomić szkodliwe działanie, jakie powodują. Są to: powikłania zakrzepowe, krwawienia, zahamowanie popędu, wypadanie włosów, nadżerki, wymioty, zawroty głowy, przebarwienie skóry, wysypki alergiczne, nadciśnienie, obrzęki, nieregularny okres. Poza tym są widoczne zaburzenia psychiczne: nerwowość, bezsenność, depresja, uczucie wyczerpania, lęki. Środki te sprzyjają rozwojowi nowotworów. Natomiast seryjne zażywanie tabletek hormonalnych może spowodować, że kobieta bezwiednie będzie ronić swoje dzieci nawet przez pół roku po takiej „kuracji”. Jest to w rzeczywistości bezwiedne zabijanie swoich poczętych dzieci w wyniku dewastacji hormonalnej organizmu matki. Po raz pierwszy w historii medycyny, preparaty uznawane za leki nie wykorzystano dla celów medycznych. Nie trudno było wciągnąć w to lekarzy, bo przecież zarówno im, jak i całej opinii publicznej podsunięto piękne slogany. Manipulacja słowem zawsze poprzedza manipulację społeczną. Każdy lekarz - ginekolog powinien pamiętać, że ma do czynienia z młodymi, zdrowymi kobietami i nie wolno doprowadzić ich do choroby. W dzisiejszych czasach zdrowi młodzi ludzie są całymi latami „leczeni” przy użyciu środków antykoncepcyjnych o bardzo dużej sile działania, bez żadnych wskazań leczniczych. Lekarz ponad wszystko, powinien być lekarzem, a nie pracownikiem socjalnym o wątpliwej reputacji. W rzeczywistości antykoncepcja powiązana jest z katastrofalną sytuacją w dziedzinie duchowo - moralnej. Wraz z antykoncepcją zwiększyła się liczba aborcji, częściej praktykowane są stosunki seksualne pozamałżeńskie i przedślubne oraz rozprzestrzenia się AIDS.
Biznes pornograficzny ma za zadanie rozbudzić seksualnie ludzi tak, aby przemysł antykoncepcyjny miał rynki zbytu. Ci, którzy trudnią się produkcją i sprzedawaniem środków antykoncepcyjnych dla pieniędzy, są w stanie zniszczyć, a nawet zabić człowieka. Najlepiej zrobimy, jeżeli nie będziemy kupować środków antykoncepcyjnych i nie poddamy się „leczeniu” fałszywym lekarzom. Żeby mieć do tego motywację, przedstawię prawdę na temat tych środków.
- Pigułki hormonalne. Główną zasadą ich działania jest zaburzenie naturalnego cyklu hormonalnego kobiety. Dostarczenie hormonów z zewnątrz oszukuje organizm powodując, iż funkcjonuje on tak, jakby kobieta była w ciąży. Pigułka hormonalna powoduje zagęszczenie śluzu szyjkowego, co doprowadza do zmian w błonie śluzowej macicy i prowadzi do poronienia poczętego dziecka. Hormony całkowicie rozregulowują naturalne mechanizmy funkcjonowania organizmu kobiety i niszczą proces fizjologiczny. Ta ingerencja w naturę nie może być obojętna dla zdrowia kobiety. Szczególnie groźne jest to dla młodych kobiet. Brutalna ingerencja w kształtującą się równowagę hormonalną może zaowocować jej nieodwracalnym zniszczeniem. W Gdańsku ginekolog stwierdził, że u 17-letniej dziewczyny układ rozrodczy jest tak zniszczony i niepłodny, jak u 60-letniej kobiety. Przyczyną było to, że od 14-go roku życia zażywała tabletki hormonalne. Działania uboczne to także: senność, bóle głowy, zaburzenia wzroku, wzrost wagi ciała, skurcze nóg. Po dłuższym stosowaniu mogą wystąpić: stany zakrzepowe żył, nadciśnienie tętnicze, zawały serca, żółtaczka, rak piersi, patologie ciąży lub trwała niepłodność. Ponadto antykoncepcyjne środki hormonalne upośledzają system odpornościowy organizmu i ułatwiają szerzenie się wirusa HIV oraz powodują wady wrodzone w następnych pokoleniach.
- Wkładka wewnątrzmaciczna [spirala, IUD] ma działanie wczesnoporonne. Jest to przedmiot z tworzywa sztucznego z elementami metalowymi, zakładany kobiecie przez ginekologa w sterylnych warunkach. Kobieta, która ma założoną spiralę nie może otrzymać odpuszczenia grzechów w spowiedzi świętej, zanim nie usunie stałej przyczyny grzechu. Przy wkładce wewnątrzmacicznej mogą wystąpić uszkodzenia i zakażenia dróg rodnych, ciąże pozamaciczne lub wtórna niepłodność. Są doniesienia o rozwoju dziecka w obecności spirali, która doprowadziła dziecko do kalectwa. Z tego powodu w USA przeprowadzono około 2500 spraw sądowych z odszkodowaniami wynoszącymi w sumie biliony dolarów. Dlatego wkładka od 1986 roku została wycofana z rynku amerykańskiego. Niestety koncern dalej je produkuje, ale z przeznaczeniem na eksport. Jest to daleko nieuczciwe.
- Sterylizacja to zabieg chirurgiczny prowadzący do stałej niepłodności. Okaleczanie organizmu jest prawnie zabronione. Skutki uboczne to: problemy psychiczne, oziębłość płciowa i obrzęki. Sterylizacja i podwiązanie narządów rodnych jest wielkim wykroczeniem moralnym.
- Prezerwatywę niektórzy zalecają jako ochronę przed AIDS. Jednak skutecznym zabezpieczeniem przed tą chorobą jest dobre, moralne życie w czystości seksualnej. Badania przeprowadzone przez doktora Prinza w Monachium mówią, że prezerwatywa nie jest skuteczna, ponieważ zarazki HIV są 50 razy mniejsze od mikroporów w prezerwatywie. Prezerwatywy są przeznaczone dla seksoholików, czyli ludzi uzależnionych od seksu. Masoneria propaguje przemysł antykoncepcyjny i reklamuje prezerwatywy, bo chodzi tu o rynki zbytu. Manipuluje przy tym świadomością zdrowego człowieka. Negatywne są też stosunki przerywane. Współżycie w ten sposób powoduje oziębłość płciową kobiety, osłabia więź małżeńską i prowadzi do powstawania nerwic seksualnych, szczególnie u kobiety.
- Tabletki, kremy, globulki są to środki chemiczne niszczące plemniki. Jednak nie ma takiego środka chemicznego, który niszczy jedne komórki, a jest całkowicie nieszkodliwy dla innych. W rzeczywistości dochodzi do stanów zapalnych i odczynów alergicznych. Czasem mimo wszystko dziecko poczyna się i wtedy występują wady rozwojowe, spowodowane przez chemię. Antykoncepcja chemiczna to ogólna dewastacja organizmu kobiety. Potem trzeba poddać się operacji na tak zwane sprawy kobiece. Wielu naukowców zgodnie podkreśla, że tabletka narusza równowagę biologiczną, a jej działanie może ujawnić się również w przyszłych pokoleniach, bo chemia uszkadza geny ludzkie.
Co wyraża współżycie antykoncepcyjne, a więc sztucznie zamknięte na życie? Powiedzieć współmałżonkowi: „Jestem gotów mieć z tobą dziecko”, to nie to samo, co powiedzieć: ”Chcę mieć z tobą przyjemność”. Antykoncepcyjny stosunek rozbija miłość małżeńską. W takim wypadku może pojawić się słusznie podejrzenie, że działanie, w którym bierze się udział, jest wyłącznie egoistycznym braniem przyjemności, albo ewentualnym świadczeniem usług seksualnych w celach „zabawowych”. Mężczyzna, który nalega na stosowanie środków antykoncepcyjnych, chce jakby swojej żonie powiedzieć: „Mogę zaakceptować cię tylko bezpłodną [jako kalekę]”. Sztuczne odrzucenie zdolności przekazywania życia gwałci najbardziej podstawowe znaczenie kobiecości. Antykoncepcja przeniknięta jest nieuświadomioną chęcią poniżania i niszczenia. Kobiety są wtedy lekceważone. W miarę zdobywania „wolności seksualnej”, stają się przedmiotem użycia dla mężczyzny. Zanika szacunek dla kobiet, o który niby tak bardzo walczą przewrotne feministki. Pojawia się przeświadczenie, że ciało kobiety jest czymś złym, ponieważ „grozi” nowym życiem. Jest to diabelski absurd w podejściu do kobiety. Z tego wszystkiego rodzi się oziębłość i niechęć do współżycia.
Podsumowując te wszystkie wnioski i przestrogi, należy stwierdzić, że nie wolno korzystać ze środków, które mają zniewolić i zniszczyć naturę ludzką. Sprzeciw wobec życia staje się sprzeciwem wobec miłości. Miłość rozwija się i umacnia tylko wtedy, kiedy jest otwarta na życie. Człowiek o pełnym człowieczeństwie rozpoznawszy okresy płodności, odpowiedzialnie kieruje swoim życiem i płodnością. Rozumni ludzie panują nad swoją seksualnością, podobnie jak nad innymi dziedzinami życia. Natomiast antykoncepcja narusza Boży plan. Wtedy człowiek manipuluje Bogiem, układa swój własny plan w imię własnych zachcianek i przyjemności, a nie według woli Boga. Antykoncepcja jest przeznaczona dla seksoholików, którzy nie umieją panować nad swoją seksualnością. Seksoholik ma chorą wyobraźnię i tak jak alkoholik, jest niewolnikiem swojej słabości. Egoistyczna przyjemność nigdy nie może być ważniejsza od prawdziwej miłości do osoby. Nie osiągniemy szczęścia działając wbrew Bogu i wbrew sobie. Szacunek dla Bożych planów oraz natury człowieka przynosi nam pokój, radość, poczucie wartości i szczęście.
Prawdziwa miłość wyrażona w dziedzinie seksualnej polega na całkowitym darze dla drugiej osoby. Ten dar miłości może być prawdziwy tylko w sakramencie małżeństwa. „Mogę dać siebie tylko wtedy, gdy siebie posiadam i nad sobą panuję”. Jeżeli ktoś nie potrafi panować nad sobą, nie posiada siebie, nie jest dojrzałym w miłości, to nie może być darem dla współmałżonka. Jeżeli człowiek nie posiądzie sztuki samoopanowania energii seksualnej, wtedy ten wspaniały Boży dar stanie się siłą niszczącą życie. Samoopanowanie jest możliwe dla wszystkich, bo Chrystus daje nam siłę i moc, abyśmy potrafili kontrolować swój popęd seksualny. Trzeba wspólnie modlić się i dorastać do pełni człowieczeństwa i do pełni miłości w małżeństwie. Wtedy nie będzie potrzeby sztucznego okaleczania swojego organizmu i niszczenia swojej płodności przez uwłaczające ludzkiej godności zabiegi i środki niszczące zdrowie oraz życie.
Gdy kobieta określa swój rytm płodności to właściwie kieruje swoim życiem. Naturalne metody planowania rodziny szanują Boży plan dla ludzkiej płodności. Są zalecane jako rozumne kierowanie swoją płodnością i świadczą o szacunku, inteligencji oraz mądrości ludzi. Metody naturalne nie niszczą życia i są dla mądrych, szlachetnych i odpowiedzialnych ludzi. Natomiast antykoncepcja jest wykroczeniem przeciwko Bogu i człowiekowi. Aby uświadomić sobie wagę tego problemu opiszę pewne wydarzenie. W czasie spotkania na temat „Planowanie rodziny” pewien pan, gdy usłyszał o metodach naturalnych, powiedział: Ale co zrobić, jeżeli mi się zechce - ja muszę działać seksualnie. W odpowiedzi na to, pani prowadząca spotkanie, powiedziała: Metody naturalne są dla ludzi myślących, a nie dla zarodowych ....... . Może było to trochę obraźliwe, ale dosadne stwierdzenie. Tak naprawdę, to człowiek sam występuje przeciw sobie, gdy kieruje się materialistyczną koncepcją życia i przyznaje sobie absolutne prawo do posługiwania się własnym ciałem oraz upatruje w przyjemności erotycznej naczelną wartość życia. Widać tu często męski egoizm i nieopanowanie.
Gdy ludzie bezmyślni wskazują na środki mechaniczne, chemiczne i hormonalne, jako na skuteczne środki antykoncepcyjne, to wpierw trzeba sobie uświadomić szkodliwe działanie, jakie powodują. Są to: powikłania zakrzepowe, krwawienia, zahamowanie popędu, wypadanie włosów, nadżerki, wymioty, zawroty głowy, przebarwienie skóry, wysypki alergiczne, nadciśnienie, obrzęki, nieregularny okres. Poza tym są widoczne zaburzenia psychiczne: nerwowość, bezsenność, depresja, uczucie wyczerpania, lęki. Środki te sprzyjają rozwojowi nowotworów. Natomiast seryjne zażywanie tabletek hormonalnych może spowodować, że kobieta bezwiednie będzie ronić swoje dzieci nawet przez pół roku po takiej „kuracji”. Jest to w rzeczywistości bezwiedne zabijanie swoich poczętych dzieci w wyniku dewastacji hormonalnej organizmu matki. Po raz pierwszy w historii medycyny, preparaty uznawane za leki nie wykorzystano dla celów medycznych. Nie trudno było wciągnąć w to lekarzy, bo przecież zarówno im, jak i całej opinii publicznej podsunięto piękne slogany. Manipulacja słowem zawsze poprzedza manipulację społeczną. Każdy lekarz - ginekolog powinien pamiętać, że ma do czynienia z młodymi, zdrowymi kobietami i nie wolno doprowadzić ich do choroby. W dzisiejszych czasach zdrowi młodzi ludzie są całymi latami „leczeni” przy użyciu środków antykoncepcyjnych o bardzo dużej sile działania, bez żadnych wskazań leczniczych. Lekarz ponad wszystko, powinien być lekarzem, a nie pracownikiem socjalnym o wątpliwej reputacji. W rzeczywistości antykoncepcja powiązana jest z katastrofalną sytuacją w dziedzinie duchowo - moralnej. Wraz z antykoncepcją zwiększyła się liczba aborcji, częściej praktykowane są stosunki seksualne pozamałżeńskie i przedślubne oraz rozprzestrzenia się AIDS.
Biznes pornograficzny ma za zadanie rozbudzić seksualnie ludzi tak, aby przemysł antykoncepcyjny miał rynki zbytu. Ci, którzy trudnią się produkcją i sprzedawaniem środków antykoncepcyjnych dla pieniędzy, są w stanie zniszczyć, a nawet zabić człowieka. Najlepiej zrobimy, jeżeli nie będziemy kupować środków antykoncepcyjnych i nie poddamy się „leczeniu” fałszywym lekarzom. Żeby mieć do tego motywację, przedstawię prawdę na temat tych środków.
- Pigułki hormonalne. Główną zasadą ich działania jest zaburzenie naturalnego cyklu hormonalnego kobiety. Dostarczenie hormonów z zewnątrz oszukuje organizm powodując, iż funkcjonuje on tak, jakby kobieta była w ciąży. Pigułka hormonalna powoduje zagęszczenie śluzu szyjkowego, co doprowadza do zmian w błonie śluzowej macicy i prowadzi do poronienia poczętego dziecka. Hormony całkowicie rozregulowują naturalne mechanizmy funkcjonowania organizmu kobiety i niszczą proces fizjologiczny. Ta ingerencja w naturę nie może być obojętna dla zdrowia kobiety. Szczególnie groźne jest to dla młodych kobiet. Brutalna ingerencja w kształtującą się równowagę hormonalną może zaowocować jej nieodwracalnym zniszczeniem. W Gdańsku ginekolog stwierdził, że u 17-letniej dziewczyny układ rozrodczy jest tak zniszczony i niepłodny, jak u 60-letniej kobiety. Przyczyną było to, że od 14-go roku życia zażywała tabletki hormonalne. Działania uboczne to także: senność, bóle głowy, zaburzenia wzroku, wzrost wagi ciała, skurcze nóg. Po dłuższym stosowaniu mogą wystąpić: stany zakrzepowe żył, nadciśnienie tętnicze, zawały serca, żółtaczka, rak piersi, patologie ciąży lub trwała niepłodność. Ponadto antykoncepcyjne środki hormonalne upośledzają system odpornościowy organizmu i ułatwiają szerzenie się wirusa HIV oraz powodują wady wrodzone w następnych pokoleniach.
- Wkładka wewnątrzmaciczna [spirala, IUD] ma działanie wczesnoporonne. Jest to przedmiot z tworzywa sztucznego z elementami metalowymi, zakładany kobiecie przez ginekologa w sterylnych warunkach. Kobieta, która ma założoną spiralę nie może otrzymać odpuszczenia grzechów w spowiedzi świętej, zanim nie usunie stałej przyczyny grzechu. Przy wkładce wewnątrzmacicznej mogą wystąpić uszkodzenia i zakażenia dróg rodnych, ciąże pozamaciczne lub wtórna niepłodność. Są doniesienia o rozwoju dziecka w obecności spirali, która doprowadziła dziecko do kalectwa. Z tego powodu w USA przeprowadzono około 2500 spraw sądowych z odszkodowaniami wynoszącymi w sumie biliony dolarów. Dlatego wkładka od 1986 roku została wycofana z rynku amerykańskiego. Niestety koncern dalej je produkuje, ale z przeznaczeniem na eksport. Jest to daleko nieuczciwe.
- Sterylizacja to zabieg chirurgiczny prowadzący do stałej niepłodności. Okaleczanie organizmu jest prawnie zabronione. Skutki uboczne to: problemy psychiczne, oziębłość płciowa i obrzęki. Sterylizacja i podwiązanie narządów rodnych jest wielkim wykroczeniem moralnym.
- Prezerwatywę niektórzy zalecają jako ochronę przed AIDS. Jednak skutecznym zabezpieczeniem przed tą chorobą jest dobre, moralne życie w czystości seksualnej. Badania przeprowadzone przez doktora Prinza w Monachium mówią, że prezerwatywa nie jest skuteczna, ponieważ zarazki HIV są 50 razy mniejsze od mikroporów w prezerwatywie. Prezerwatywy są przeznaczone dla seksoholików, czyli ludzi uzależnionych od seksu. Masoneria propaguje przemysł antykoncepcyjny i reklamuje prezerwatywy, bo chodzi tu o rynki zbytu. Manipuluje przy tym świadomością zdrowego człowieka. Negatywne są też stosunki przerywane. Współżycie w ten sposób powoduje oziębłość płciową kobiety, osłabia więź małżeńską i prowadzi do powstawania nerwic seksualnych, szczególnie u kobiety.
- Tabletki, kremy, globulki są to środki chemiczne niszczące plemniki. Jednak nie ma takiego środka chemicznego, który niszczy jedne komórki, a jest całkowicie nieszkodliwy dla innych. W rzeczywistości dochodzi do stanów zapalnych i odczynów alergicznych. Czasem mimo wszystko dziecko poczyna się i wtedy występują wady rozwojowe, spowodowane przez chemię. Antykoncepcja chemiczna to ogólna dewastacja organizmu kobiety. Potem trzeba poddać się operacji na tak zwane sprawy kobiece. Wielu naukowców zgodnie podkreśla, że tabletka narusza równowagę biologiczną, a jej działanie może ujawnić się również w przyszłych pokoleniach, bo chemia uszkadza geny ludzkie.
Co wyraża współżycie antykoncepcyjne, a więc sztucznie zamknięte na życie? Powiedzieć współmałżonkowi: „Jestem gotów mieć z tobą dziecko”, to nie to samo, co powiedzieć: ”Chcę mieć z tobą przyjemność”. Antykoncepcyjny stosunek rozbija miłość małżeńską. W takim wypadku może pojawić się słusznie podejrzenie, że działanie, w którym bierze się udział, jest wyłącznie egoistycznym braniem przyjemności, albo ewentualnym świadczeniem usług seksualnych w celach „zabawowych”. Mężczyzna, który nalega na stosowanie środków antykoncepcyjnych, chce jakby swojej żonie powiedzieć: „Mogę zaakceptować cię tylko bezpłodną [jako kalekę]”. Sztuczne odrzucenie zdolności przekazywania życia gwałci najbardziej podstawowe znaczenie kobiecości. Antykoncepcja przeniknięta jest nieuświadomioną chęcią poniżania i niszczenia. Kobiety są wtedy lekceważone. W miarę zdobywania „wolności seksualnej”, stają się przedmiotem użycia dla mężczyzny. Zanika szacunek dla kobiet, o który niby tak bardzo walczą przewrotne feministki. Pojawia się przeświadczenie, że ciało kobiety jest czymś złym, ponieważ „grozi” nowym życiem. Jest to diabelski absurd w podejściu do kobiety. Z tego wszystkiego rodzi się oziębłość i niechęć do współżycia.
Podsumowując te wszystkie wnioski i przestrogi, należy stwierdzić, że nie wolno korzystać ze środków, które mają zniewolić i zniszczyć naturę ludzką. Sprzeciw wobec życia staje się sprzeciwem wobec miłości. Miłość rozwija się i umacnia tylko wtedy, kiedy jest otwarta na życie. Człowiek o pełnym człowieczeństwie rozpoznawszy okresy płodności, odpowiedzialnie kieruje swoim życiem i płodnością. Rozumni ludzie panują nad swoją seksualnością, podobnie jak nad innymi dziedzinami życia. Natomiast antykoncepcja narusza Boży plan. Wtedy człowiek manipuluje Bogiem, układa swój własny plan w imię własnych zachcianek i przyjemności, a nie według woli Boga. Antykoncepcja jest przeznaczona dla seksoholików, którzy nie umieją panować nad swoją seksualnością. Seksoholik ma chorą wyobraźnię i tak jak alkoholik, jest niewolnikiem swojej słabości. Egoistyczna przyjemność nigdy nie może być ważniejsza od prawdziwej miłości do osoby. Nie osiągniemy szczęścia działając wbrew Bogu i wbrew sobie. Szacunek dla Bożych planów oraz natury człowieka przynosi nam pokój, radość, poczucie wartości i szczęście.
Czytelnia: