Zobaczę Cię po drugiej stronie
Czas wybierania przeminął.
Złote dni przemijają.
Mam wrażenie, że nie widzę Cię ukochana,
Choć mam oczy otwarte szeroko.
Ale wiem, że zobaczę Cię raz jeszcze.
Kiedy zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.
Tak zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.
Odchodzę, nienawidzę patrzeć jak płaczesz.
Smutno mi, nienawidzę mówić żegnaj.
Obracam się w proch na zawsze.
Choć wiem, że musimy być rozdzieleni,
To pewne jak gwiazdy na niebie,
Chcę wiedzieć kiedy nadejdzie wieczność.
I zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.
Tak zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.
Nigdy nie myślałem, że będę się czuł w ten sposób.
Dziwnie jest być samotnym.
Ale będziemy razem,
Wyryci w kamieniu, wyryci w kamieniu, wyryci w kamieniu.
Przytul mnie, przytul mnie mocno,
Spadam daleko stąd, głosy w oddali wołają.
Jest mi tak zimno, potrzebuję Cię ukochana.
Byłem na dnie, ale teraz lecę
Prosto poprzez wielkie podzielenie.
Wiem, że płaczesz, ale zatrzymam Twój płacz.
Kiedy zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.
Tak zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.
Chcę zobaczyć Cię, zobaczyć Cię po drugiej stronie.
Bóg wie, że zobaczę Cię, zobaczę Cię po drugiej stronie.