Maryja, Gwiazda ewangelizacji
Maryjo, Ty powiedziałaś pod natchnieniem Ducha Świętego, że pokolenia będą nazywać Cię błogosławioną. Podejmujemy hymn minionych pokoleń, aby nie umilkł, i wysławiamy w Tobie to, co jest najbardziej jaśniejące i co ludzkość ofiarowała Bogu: istotę ludzką w całej jej doskonałości, na nowo stworzoną w sprawiedliwości i świętości, w niezrównanej piękności, którą nazywamy „Niepokalaną” lub „pełną łaski”.
Matko, Ty jesteś „nową Ewą”. Kościół Twojego Syna zdaje sobie sprawę, że tylko z „nowymi ludźmi” można ewangelizować, to znaczy – nieść Dobrą Nowinę światu, aby, za Twoim wstawiennictwem, nigdy nie zabrakło nowości Ewangelii, ziarna świętości i płodności.
Maryjo, wielbimy Ojca za cnoty, które w Tobie jaśnieją, ale wielbimy Go także za to, że dla nas zawsze jesteś „Służebnicą Bożą”, pokorną istotą. Ponieważ potrafiłaś powiedzieć „fiat” – „niech tak się stanie”, stałaś się Oblubienicą Ducha Świętego i Matką Syna Bożego.
Matko, która na stronicach Ewangelii jesteś przedstawiona jako Ta, która ukazuje Chrystusa pasterzom i mędrcom, spraw, aby każdy głosiciel Ewangelii – biskup, kapłan, zakonnik, zakonnica, ojciec czy matka, młodzieniec czy dziecko – należał do Chrystusa i mógł Go ukazywać innym.
Maryjo, ukryta w tłumie, gdy Syn Twój uczynił cudowne znaki zapowiadające nadejście Królestwa Bożego, która odzywasz się tylko po to, by powiedzieć, że uczynisz wszystko, o co On poprosi, dopomóż krzewicielom Ewangelii głosić Jezusa Chrystusa, a nie siebie.
Matko, osłonięta tajemnicą Twojego Syna, której często nie mogłaś pojąć, a mimo to przyjmowałaś wszystko i rozważałaś w swoim sercu, spraw, abyśmy my, głosiciele Ewangelii, uświadomili sobie, że ewangelizacja to – poza technikami i strategią, przygotowaniami i planami – osobiste zanurzenie się w tajemnicy Chrystusa i próba przekazywania naszym braciom i siostrom czegoś na Jego temat.
Madonno pokory w prawdzie, która ukazałaś nam w proroczej pieśni, że Bóg zawsze wywyższa pokornych (Łk 1, 52), pomaga prostym i ubogim, którzy szukają Ciebie z ludową pobożnością, pomóż pasterzom prowadzić ich do światła prawdy i uczyń ich jednocześnie zdecydowanymi i wyrozumiałymi, gdy będą musieli usunąć jakieś fałszywe elementy i skorygować pewne wyrazy tejże pobożności.
Matko, podobnie jak uczniowie w czasie Ostatniej Wieczerzy, prosimy Cię o wstawiennictwo, o nieustanne towarzyszenie Ducha Świętego i uległość przyjęcia Go w Kościele. Prosimy o Niego dla tych, którzy poszukują prawdy Bożej, i dla tych, którzy muszą jej służyć i nią żyć. Niech Chrystus będzie na zawsze „światłością świata” i niech świat uzna w nas Jego uczniów, trwających przy Jego słowie, którzy poznali prawdę czyniącą ludzi wolnymi wolnością Synów Bożych. Niech tak się stanie.
Matko, Ty jesteś „nową Ewą”. Kościół Twojego Syna zdaje sobie sprawę, że tylko z „nowymi ludźmi” można ewangelizować, to znaczy – nieść Dobrą Nowinę światu, aby, za Twoim wstawiennictwem, nigdy nie zabrakło nowości Ewangelii, ziarna świętości i płodności.
Maryjo, wielbimy Ojca za cnoty, które w Tobie jaśnieją, ale wielbimy Go także za to, że dla nas zawsze jesteś „Służebnicą Bożą”, pokorną istotą. Ponieważ potrafiłaś powiedzieć „fiat” – „niech tak się stanie”, stałaś się Oblubienicą Ducha Świętego i Matką Syna Bożego.
Matko, która na stronicach Ewangelii jesteś przedstawiona jako Ta, która ukazuje Chrystusa pasterzom i mędrcom, spraw, aby każdy głosiciel Ewangelii – biskup, kapłan, zakonnik, zakonnica, ojciec czy matka, młodzieniec czy dziecko – należał do Chrystusa i mógł Go ukazywać innym.
Maryjo, ukryta w tłumie, gdy Syn Twój uczynił cudowne znaki zapowiadające nadejście Królestwa Bożego, która odzywasz się tylko po to, by powiedzieć, że uczynisz wszystko, o co On poprosi, dopomóż krzewicielom Ewangelii głosić Jezusa Chrystusa, a nie siebie.
Matko, osłonięta tajemnicą Twojego Syna, której często nie mogłaś pojąć, a mimo to przyjmowałaś wszystko i rozważałaś w swoim sercu, spraw, abyśmy my, głosiciele Ewangelii, uświadomili sobie, że ewangelizacja to – poza technikami i strategią, przygotowaniami i planami – osobiste zanurzenie się w tajemnicy Chrystusa i próba przekazywania naszym braciom i siostrom czegoś na Jego temat.
Madonno pokory w prawdzie, która ukazałaś nam w proroczej pieśni, że Bóg zawsze wywyższa pokornych (Łk 1, 52), pomaga prostym i ubogim, którzy szukają Ciebie z ludową pobożnością, pomóż pasterzom prowadzić ich do światła prawdy i uczyń ich jednocześnie zdecydowanymi i wyrozumiałymi, gdy będą musieli usunąć jakieś fałszywe elementy i skorygować pewne wyrazy tejże pobożności.
Matko, podobnie jak uczniowie w czasie Ostatniej Wieczerzy, prosimy Cię o wstawiennictwo, o nieustanne towarzyszenie Ducha Świętego i uległość przyjęcia Go w Kościele. Prosimy o Niego dla tych, którzy poszukują prawdy Bożej, i dla tych, którzy muszą jej służyć i nią żyć. Niech Chrystus będzie na zawsze „światłością świata” i niech świat uzna w nas Jego uczniów, trwających przy Jego słowie, którzy poznali prawdę czyniącą ludzi wolnymi wolnością Synów Bożych. Niech tak się stanie.
Jan Paweł II
8 lipiec 1980
8 lipiec 1980
Jan Paweł II:
Modlitwy: