Demeter i Kora

ciemność
przecinała jasność
dokładnie w miejscu
gdzie stykały się
ze sobą
zrozpaczone ciała
matki i córki

noc
stawała się większa
wraz z oddalaniem się
Kory
znad ziemi
Hadesu

Demeter
nie miała twarzy

łzy
spływały
po mięśniach
przypominających
otwarte trumny żył

gdy córka
znikła na
horyzoncie zmierzchu
matka
rzuciła się
do Styksu
by wyłowić nadgryzioną przez ryby
n i e ś m i e r t e l n o ś ć