Ojca Leona słów kilka... Pornografia
W poszukiwaniu głębszego spojrzenia na sprawy związane z ludzką seksualnością ojciec Leon kreśli nam wizję człowieka żyjącego w jedności z Bogiem i podejmującego z Nim współpracę. Ponieważ cały problem pornografii jest ostatecznie kwestią uświadomienia sobie i poszanowania ludzkiej godności, właśnie o godności pierwszych ludzi – i nas wszystkich – przypomina nam ojciec Knabit. Człowiek otrzymał od Boga pewną odpowiedzialność („Czyńcie sobie ziemię poddaną!”), pornografia zaś jest łamaniem w człowieku poczucia odpowiedzialności.
Rozważania te kreślą nam przed oczyma schemat popadania w grzech – a kolej rzeczy w tej sferze nie zmieniła się od czasu kuszenia Ewy… Tyniecki benedyktyn tłumaczy, że zło, do którego namawia diabeł, zwykle na pewnym etapie polega na szukaniu przyjemności będącej celem dla siebie samej. Przykładem jest tu oczywiście pornografia, którą ojciec Leon traktuje jako przejaw nieopanowanej żądzy przyjemności, wolnej od ograniczeń i hamulców. Przy tej okazji nasz Autor, starając się jak najlepiej zrozumieć tych, którzy po pornografię sięgają lub wręcz są od niej uzależnieni, przedstawia i obala mity krążące na ten temat – choćby i fałszywe przekonanie, że materiały tego typu mają wartość… pedagogiczną.