Wal się!
Zosia przychodzi do domu z uwagą w dzienniczku. Brzydko odezwała się do nauczycielki. Jak Polacy poradzą sobie z tym problemem? Trudno przecież żyć bez wulgaryzmów...
Humor:
Zosia przychodzi do domu z uwagą w dzienniczku. Brzydko odezwała się do nauczycielki. Jak Polacy poradzą sobie z tym problemem? Trudno przecież żyć bez wulgaryzmów...