Wiersze różne (11)
Pod mostem Mirabeau płynie Sekwana
I niejedna miłość
Czy nie dość wspominana
Po bólu zawsze radość niespodziana
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Z twarzą do twarzy połączmy ramiona
Nieruchomi kiedy
Pod mostem ramion kona
Fala od wiecznych spojrzeń umęczona
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Miłość jak woda bieżąca odpływa
I odpływa życie
Woda jakże leniwa
Nadzieja nasza jakże natarczywa
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Niech dni się toczą jak rzeka wezbrana
Ni czas nie zawraca
Ni miłość pożegnana
Pod mostem Mirabeau płynie Sekwana
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
***
Pożegnanie
Zerwałem tę gałązkę wrzosu
Wspomnieniem będzie jesień ścięta
Rozłączą nas wyroki losu
Przeszłości woń gałązka wrzosu
O tym że czekam cię pamiętaj
***
Szef kompanii
Moje usta mieć będą żary gehenny
Moje usta będą ci piekłem słodyczy i pokusy
Aniołowie moich ust wejdą na tron twego serca
Żołnierze moich ust wezmą cię szturmem
Księża moich ust owieją kadzidłem twoją urodę
Twoja dusza drżeć będzie jak okolica podczas trzęsienia ziemi
Twoje oczy naładują się wtedy całą
miłością nagromadzoną w spojrzeniach ludzkości od jej zarania
Moje usta będą armią przeciw tobie armią pełną przeciwieństw
Zmienną jak czarnoksiężnik który potrafi zmieniać swoje postaci
Orkiestra i chóry moich ust wypowiedzą ci moją miłość
Usta ją szepcą tobie z daleka
Kiedy oczy utkwiwszy w zegarku
oczekuję wyznaczonej minuty ataku
Wiersze Guillaume Apollinaire