Litania o Miłości Bożej
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Boże, który jesteś sam nieskończoną miłością, zmiłuj się nad nami.
Boże, któryś mnie sam wprzód umiłował, zmiłuj się nad nami.
Boże, który mi każesz się miłować, zmiłuj się nad nami.
Boże, który dla miłości naszej jednorodzonego Syna Twego wydałeś, zmiłuj się nad nami.
Z całego serca, miłuję Cię, o Boże.
Z całej duszy, miłuję Cię, o Boże.
Ze wszystkich myśli moich, miłuję Cię, o Boże.
Ze wszystkich sił moich, miłuję Cię, o Boże.
Nad wszystkie dobra i godności, miłuję Cię, o Boże.
Nad wszystkie radości i rozkosze, miłuję Cię, o Boże.
Nad siebie samego i nad życie własne, miłuję Cię, o Boże.
Nad wszystko, co stworzone na niebie i ziemi, miłuję Cię, o Boże.
Nad wszystkich ludzi i Aniołów, miłuję Cię, o Boże.
Jedynie dla Ciebie samego, miłuję Cię, o Boże.
Bo jesteś jedynym i najwyższym dobrem moim, miłuję Cię, o Boże.
Bo jesteś nieskończenie miłości godzien, miłuję Cię, o Boże.
Bo jesteś nieskończenie doskonały, miłuję Cię, o Boże.
Choćbyś mi był nieba nie przyobiecał, miłuję Cię, o Boże.
Choćbyś mi był piekłem nie zagroził, miłuję Cię, o Boże.
Choćbyś mnie utrapieniami i przeciwnościami doświadczał, miłuję Cię, o Boże.
W dostatku i w ubóstwie, miłuję Cię, o Boże.
W szczęściu i nieszczęściu, miłuję Cię, o Boże.
W wywyższeniu i poniżeniu, miłuję Cię, o Boże.
W radości i smutku, miłuję Cię, o Boże.
W zdrowiu i chorobie, miłuję Cię, o Boże.
W życiu i przy śmierci, miłuję Cię, o Boże.
W czasie i w wieczności, miłuję Cię, o Boże.
W zjednoczeniu z ową miłością, którą Cię miłuje, Najświętsza Maryja Panna, W zjednoczeniu z ową miłością nieskończoną, którą siebie sam kochasz i kochać będziesz wiecznie, miłuję Cię, o Boże.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W.: Boże, choć Cię nie pojmuję
O.: Jednak nad wszystko miłuję.
Módlmy się: O Boże mój, Stworzycielu i Zbawco, pragnę Cię kochać ze wszystkich sił moich i nad wszystko. Błagam Cię pokornie, oderwij serce moje od przywiązań ziemskich i pociągnij je do najświętszej i nieustającej ku Tobie miłości. Spraw, abym dla niej znosił cierpliwie wszystko, cokolwiek na mnie dopuścić raczysz. Tyś mnie, o Boże wiekuisty, Dobroci niepojęta, od wieków ukochał. Niechże odpadnie ode mnie ten świat pełen pychy i grzechu, co mnie od Ciebie oderwać usiłuje i przeszkadza, iżbym miłością Twoją najsłodszą doskonale się nasycił i ukoił. Skrusz, Panie, moc jego nade mną, niech Tobie tylko jednemu służę, abym w zupełnym i obfitym ukochaniu Ciebie, Boga mego i Ojca najlepszego, mógł w niebie miłością Twoją cieszyć się i Ciebie wielbić i kochać przez wieki wieków. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.