Tylko miłość się liczy
Przy końcu świata będziemy sądzeni z miłości, jak uważał Święty Jan od Krzyża. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus powiedziała: „Kiedy umieramy - liczy się tylko miłość”.
Czego dokonała mała Święta Teresa? Bardzo młodo wstąpiła do zakonu. Nie zdążyła poznać życia, nie skończyła studiów, nie była ani matką, ani przełożoną. Nie głosiła kazań, nie zakładała żadnych dobroczynnych towarzystw. Napisała tylko jedną książkę, i to z polecenia przełożonej. Pisała językiem wzruszającym, innym od współczesnego.
Jakie to dziwne, że ta ukryta zakonnica, która pozornie nic wielkiego nie zrobiła, stała się znana na całym świecie. Uczyniono ją patronką Francji i patronką misji.
Kochała Boga, którego nie widziała, kochała ludzi, z którymi się nie spotykała. Ukryta w Karmelu, spalała się w ogniu swojej miłości i ofiary. Jej niewidzialna miłość stała się widzialna. Tym, którzy kochają małą świętą, okazuje ona wiele serca, ciepła i dobra.
Męczymy się nieraz i narzekamy: nie założyłem rodziny, nie skończyłem studiów, niczego nie dokonałem. Ale przecież każdy może jeszcze kochać.
Życie nawet najbardziej samotnego człowieka nabiera sensu, gdy kocha on po Bożemu, bo tylko miłość się liczy.
Czego dokonała mała Święta Teresa? Bardzo młodo wstąpiła do zakonu. Nie zdążyła poznać życia, nie skończyła studiów, nie była ani matką, ani przełożoną. Nie głosiła kazań, nie zakładała żadnych dobroczynnych towarzystw. Napisała tylko jedną książkę, i to z polecenia przełożonej. Pisała językiem wzruszającym, innym od współczesnego.
Jakie to dziwne, że ta ukryta zakonnica, która pozornie nic wielkiego nie zrobiła, stała się znana na całym świecie. Uczyniono ją patronką Francji i patronką misji.
Kochała Boga, którego nie widziała, kochała ludzi, z którymi się nie spotykała. Ukryta w Karmelu, spalała się w ogniu swojej miłości i ofiary. Jej niewidzialna miłość stała się widzialna. Tym, którzy kochają małą świętą, okazuje ona wiele serca, ciepła i dobra.
Męczymy się nieraz i narzekamy: nie założyłem rodziny, nie skończyłem studiów, niczego nie dokonałem. Ale przecież każdy może jeszcze kochać.
Życie nawet najbardziej samotnego człowieka nabiera sensu, gdy kocha on po Bożemu, bo tylko miłość się liczy.
Ksiądz Jan Twardowski:
Miłość: