Tajemnica szczęścia
- Jak się miewasz królu? - zapytał
- Moje inwestycje przynoszą coraz większe zyski, nie dawno kupiłem piękny dom na wyspie oraz nowoczesny statek. Powinienem być z tego zadowolony, a nie jestem i nie wiem dlaczego.
Mędrzec spojrzał na króla, zastanowił się przez chwilę po czym powiedział:
- Niedaleko twojego królestwa mieszka wdowa z synem. Jej dziecko jest ciężko chore i jeśli nie będzie miało przeprowadzonej kosztownej operacji umrze. Kobietę ledwo stać na utrzymanie domu, a co dopiero na leczenie chłopca. Gdyby posiadała tyle pieniędzy co ty to uratowałaby życie synowi i oboje byli by szczęśliwi. Ty królu masz ich bardzo dużo ale nie masz komu tego ofiarować i dlatego nie jesteś szczęśliwy. Idź do tej kobiety, podziel się tym co posiadasz, a poczujesz w sercu radość.
Następnego dnia król uczynił tak jak polecił mu mędrzec. Wyjął ze swojego skarbca woreczek złotych monet i udał się do domu w którym mieszkała wdowa. - To dla ciebie i syna - odrzekł
Kobieta widząc co król jej ofiarował rzuciła się mu do stóp, a także popłakała z radości.
Kilka miesięcy później jej syn był już całkiem zdrowy. Przeszedł operację, która uratowała mu życie. Twarde, zimne i z wyglądu nic nie znaczące monety okazały się najcenniejszym prezentem jakie kiedykolwiek w życiu oboje dostali. Król patrząc na uśmiechniętą twarz wdowy oraz jej dziecka sam poczuł się szczęśliwy. Przypomniał sobie słowa starego mędrca i uświadomił sobie jak puste, a także bezwartościowe było dotychczas jego życie. Zrozumiał też, że najwięcej radości przynosi dzielenie się z innymi posiadanymi przez siebie samego dobrami.