Antygonie w dniu urodzin
cukiereczku mnie już nie ma
a na tym małym półwyspie
właśnie kończy się planeta
pójdziesz więc na południe
a na tym małym półwyspie
właśnie kończy się planeta
pójdziesz więc na południe
księga powtórzonego prawa
otworzy ci plecy od wewnątrz
musisz zachować spójność
prosi cię o to rozkawałkowany
zawiń moje lewe ramię
w swój błyszczący żakiet
potrafię brudzić bardzo dyskretnie
potem co najwyżej zerwane włosy
bo męski blond jakie to proste
łatwo wchłania czerwień
zaklinam
na wszystkie świętości
pamiętaj
twój braciszek uśmierca
tylko martwych
21.12.2007r.
Poezja: