Poncjusz Piłat
stalowa
oschła
okryta
maską
bezsenności
twarz...
oschła
okryta
maską
bezsenności
twarz...
...władcza ręka
skazująca
na
śmierć
lub darująca
życie...
Lecz i on
zagubił się
w labiryncie
myjąc ręce
w misie...
Jego oczy
od tej chwili
miały
stale
wędrować
za odchodzącym
zgarbionym
cieniem
Nazarejczyka...
...wszechwładne oczy Piłata z Pontu...
Poezja: