pomóż mi przetłumaczyć miłość
pomóż mi przetłumaczyć miłość
na język prostych
szarych godzin
gdy na żarówkach zbiera się
wciąż kurz
gdy zegarki krzyczą: idź
gdy schodząc z trzeciego pietra
mijam oplutą klatkę
zapałki i pety
gdy z jazgotem rusza
koło mnie samochód
i w deszczu tnąc kałuże
zbryzguje mnie błotem
gdy dzieci rodzą dzieci
a ojcowie krzycząc
wydają rozkazy
gdy z prawie pustym portfelem
mijam setki luksusowych aut
gdy na ziemi wśród błota
leży pijany bliźni ...
gdy ... gdy ...
na język prostych
szarych godzin
gdy na żarówkach zbiera się
wciąż kurz
gdy zegarki krzyczą: idź
gdy schodząc z trzeciego pietra
mijam oplutą klatkę
zapałki i pety
gdy z jazgotem rusza
koło mnie samochód
i w deszczu tnąc kałuże
zbryzguje mnie błotem
gdy dzieci rodzą dzieci
a ojcowie krzycząc
wydają rozkazy
gdy z prawie pustym portfelem
mijam setki luksusowych aut
gdy na ziemi wśród błota
leży pijany bliźni ...
gdy ... gdy ...