Niebo

     Kiedyś pewna dziewczynka zaczęła w nocy bardzo płakać. Pobiegli do niej rodzice, dwie ciotki i brat, bo wszyscy się obudzili.
- Dlaczego płaczesz?? - pytali.
- Może ci się zdawało, że czarny kot wskoczył przez czarne okno i machał czarnym ogonem na czarnym kocu?
- Może w mieszkaniu straszyło?
- Może zrobiło się tak cicho, jakby nieboszczyk witał nieboszczyka?
- Może ci się przyśniło, że zgubiłaś głowę?
- Nic z tych rzeczy - odpowiedziała dziewczynka - Płaczę, bo mi się przyśniło niebo.
- Jak to! - krzyczał tatuś w długiej koszuli, jak Mojżesz na pustyni - dlaczego płaczesz? Skoro ci się niebo przyśniło, powinnaś skakać na łóżku z radości!
- Płaczę dlatego, że byłam w niebie, ale musiałam się obudzić, a tam było tak cudownie. Aniołowie śpiewali, święci chodzili jak wierni żołnierze, Matka Boska podawała Papieżowi rękę do pocałowania...
Ksiądz Jan Twardowski: 
Rozważania i opowiadania: