wierzę

gdybym wiedziała, że nie ginę Ci w tłumie
kiedy świat tak wielki, przy Tobie – tak mały
możesz mnie przeoczyć, wśród miliardów płomieni
gaśnie moje wątłe światło

gdybym wiedziała, że nie znikam Ci z oczu
kiedy sama błądzę wśród dróg i myśli
które buduję i niszczę; sieję i wyrywam
bezradnie wracam do początku

gdybym wiedziała
może pewniej złapałbym Cię za rękę

gdybym wiedziała
ale nie wiem

pozostaje mi
wierzę

wierzę