Papież
Papież wyfrunął z Rzymu
samolotem jak śnieg leci
całuje prawosławnego błogosławi żydowskie dzieci bez tronu
tylko łza trzęsie się jak taniec
w wielu książkach topnieje zamarznięte słońce
cienkie z gardła ususzonych liter
heretycy grzeją w ewangelii pogryzione nogi
wydmuchują niebo na organach
nadciąga cały wydział personalny aniołów
tylko przedwojenny katolik rozłożył papier
skubie pióro jakby zaczepiał wronę
pisze skargę na Pana Boga
samolotem jak śnieg leci
całuje prawosławnego błogosławi żydowskie dzieci bez tronu
tylko łza trzęsie się jak taniec
w wielu książkach topnieje zamarznięte słońce
cienkie z gardła ususzonych liter
heretycy grzeją w ewangelii pogryzione nogi
wydmuchują niebo na organach
nadciąga cały wydział personalny aniołów
tylko przedwojenny katolik rozłożył papier
skubie pióro jakby zaczepiał wronę
pisze skargę na Pana Boga
Ksiądz Jan Twardowski:
Poezja: