W miasteczku
W miasteczku, w którym ludzie wymieniają uśmiechy
gdzie nie ma nic niezwykłego
w pokoiku, o który kasztan się roztrąca
gdzie żyjesz poza sobą
gdzie nie ma nic niezwykłego
w pokoiku, o który kasztan się roztrąca
gdzie żyjesz poza sobą
Mówiąc "Aniele Stróżu" rozmyślasz co rano,
że święty drepce tam, gdzie fruwa anioł
Nikt twych trudów nie liczy, a jeśli ocenia
to słusznie, że ci przyjdzie umrzeć z przemęczenia
Złóż swój żal do pamiątek
i pomódl się ze mną
o tę świętość
najprostszą, jak wróbel powszechną
Ksiądz Jan Twardowski:
Poezja: