Kalwaria Pacławska
Na wzgórzach,
Na przemyskich górkach
Leży Kalwaria Pacławska
Niemal spowita w chmurach.
Rząd wieżyczek wystrzela
Z ciemnej gęstwiny zieleni.
Biel kapliczek dróżki mieni
Na biało i różowo.
Mgła, rosa perłowa
Usiadła na tarninie.
I lata przeminą.
I wieki przeminą,
A tu pielgrzym z sękatym kijem
Uwielbi Jezusa i Maryję,
Wezwie Archaniołów:
Michałów, Gabrielów, Rafałów
I ziemię umęczoną,
I niebo całe.
Na przemyskich górkach
Leży Kalwaria Pacławska
Niemal spowita w chmurach.
Rząd wieżyczek wystrzela
Z ciemnej gęstwiny zieleni.
Biel kapliczek dróżki mieni
Na biało i różowo.
Mgła, rosa perłowa
Usiadła na tarninie.
I lata przeminą.
I wieki przeminą,
A tu pielgrzym z sękatym kijem
Uwielbi Jezusa i Maryję,
Wezwie Archaniołów:
Michałów, Gabrielów, Rafałów
I ziemię umęczoną,
I niebo całe.
Poezja: