Gdy myślę getto
odchodząc szepnął tylko cicho
zdążę przed Panem Bogiem
najdalej za godzinę
odfrunę stąd
prosto do nieba
przez wąski komin
komory gazowej
zdążę przed Panem Bogiem
najdalej za godzinę
odfrunę stąd
prosto do nieba
przez wąski komin
komory gazowej
Poezja: