Modlitwa bezrobotnego

Skoro już wymyśliłeś
chleb i pracę
leżąc
na błękitnym posłaniu Nieba -
wysłuchaj proszę
mojej modlitwy
o klęskę bezrobocia,
które zawisło
chłodnym rachunkiem zysku
nad Twoim zawołaniem:
"Módl się i pracuj."
I tak boleśnie
lekce sobie waży
moje człowieczeństwo
a nawet
pokorną zgodę
na garb...

Z tomiku: "Tylko osty"